Edycja 2022

Po raz 17. MOSiR Rybnik zorganizował bieg z przeszkodami, który z roku na rok coraz bardziej przypomina rywalizację z cyklu runmageddonów, co dla wielu standardowych biegaczy stanowi spore wyzwanie. Patrząc jednak na radość uczestników, którzy wpadają na metę, wydaje się, że to właściwa droga. – To wydarzenie nastawione jest na dobrą zabawę i przeżycie biegowej rywalizacji na trasie z przeszkodami naturalnymi oraz technicznymi. Na trasie znajdują się przeszkody, które weryfikują sprawność, skoczność, gibkość i siłę. Trasa została wytyczona na dystansie około 5,5 km. Bardzo się cieszymy, że wszyscy ją pokonali, nie było żadnych większych kontuzji, a na macie królował uśmiech. Fantastycznie było również oglądać rywalizację dzieci – mówi Daria Kudio z Działu Organizacji Imprez rybnickiego MOSiR-u. 
Bieg główny poprzedzała rywalizacja w Kamień Extreme Kids. Organizatorzy przewidzieli trzy formuły zawodów: Family Fun – czyli tor biegowy dla dzieci z pełnoletnim opiekunem i wspólne pokonywanie przeszkód, Open Kids – tor biegowy dla dzieci w wieku 4-12 lat oraz Elita Kids – na potrzeby której powstał tor biegowy dla dzieci w wieku 7-12 lat. Była to też trzecia odsłona tegorocznej Ligi OCR Kids. Ostatecznie na starcie pojawiło się 120 dzieciaków. 
We wszystkich kategoriach dla dorosłych – udział w imprezie wzięło blisko 230 zawodników, którzy musieli poradzić sobie z 26 przeszkodami, w tym z dziesięcioma technicznymi. Wśród panów najszybciej zrobił to Paweł Osetek z Wodzisławia Śl., pokonując trasę w 33 minuty i 26 sekund. Pierwszej na mecie dziewczynie, rybniczance Joannie Griman, zajęło to 43 minuty. 
Kamień Extreme był zaliczany do tegorocznej edycji Rybnickiego Biegowe Grand Prix. W planach jest jeszcze jeden bieg, kończący sezon 2022 – Bieg Barbórkowy, zaplanowany na początek grudnia. 

PO ZAWODACH POWIEDZIELI 

Joanna Griman, 1. miejsce open, najlepsza rybniczanka 

Kamień Extreme to nie jest bieg, w którym się specjalizuje, ja nie startuję w ogóle w runmageddonach, czy biegów z przeszkodami, było to dla mnie nowe doświadczenie. Nie było jednak źle, podeszłam do tej rywalizacji zabawowo. Jednej przeszkody nie udało mi się pokonać i wiadomo, musiałam pobiec rundę karną z oponą. Wcześniejsze edycje były chyba łatwiejsze z nastawieniem na zabawę, a w tym roku pojawiły się profesjonalne, biegowe przeszkody, byli sędziowie, którzy wszystkiego skrupulatnie pilnowali. Osobiście bardzo mi to odpowiadało. Mam już ukończone trzy biegi z Rybnickiego Grand Prix, no i teraz czekan oczywiście na Bieg Barbórkowy. Jak tylko zdrowie pozwoli to będę walczyć o wygraną. 

Sebastian Strzelczak, 2. miejsce open, najlepszy rybniczanin 
Trochę pechowo przegrałem 1. miejsce. Na jednej z przeszkód, gdzie były tylko dwa stanowiska, musiałem poczekać, tam straciłem 30 sekund i ostatecznie zabrakło 4, żeby wygrać. Sam bieg jednak bardzo mi się podobał. Nigdy bym nie przypuszczał, że powalczę tutaj o wysokie miejsce. To zawody przeznaczone dla osób specjalizujących się w pokonywaniu przeszkód. Dla nas, zwykłych biegaczy ważne było zaliczenie imprezy do cyklu Grand Prix no i nie złapanie kontuzji. Zabawa była świetna, MOSiR jak zwykle stanął na wysokości zadania. Niesamowite jest to, że zaliczyłem wszystkie przeszkody. Gdy rano spacerowałem po trasie, miałem wrażenie, że większość będzie dla mnie za trudna. Rywalizacja robi jednak swoje. Teraz czekamy na Bieg Barbórkowy. 
 

GALERIA KAMIEŃ EXTREME - DARIUSZ TUKALSKI

GALERIA KAMIEŃ EXTREME KIDS - DARIUSZ TUKALSKI

GALERIA KAMIEŃ EXTREME  - IWONA WROŻYNA

GALERIA KAMIEŃ EXTREME KIDS - IWONA WROŻYNA

 

Powiązane pliki


Relacja video

Kamień Extreme 2022


On 'Play' external media is loaded and YouTube sends you some cookies!
Accept & Play Accept for All Videos & Play
×