Edycja 2022
Tradycyjnie już w boguszowickiej hali odbyła się Dzieciniada, czyli sportowe atrakcje i zadania dla dzieci w wieku od 6 do 9 lat. Każdy uczestnik po rejestracji w biurze – otrzymał identyfikator, na którym zbierał naklejki za zdobycie poszczególnych stacji. – W tym roku dzieci musiały wykonać zadania na 18 stacjach. Cała impreza trwała od 14 do 18 i wzięła w niej udział przeszło setka dzieciaków – mówi Wiktoria Wistuba z rybnickiego MOSiR-u, głównego organizatora wydarzenia i dodaje: – Zależy nam, żeby zadania przygotowane przez naszych partnerów miały różnorodny charakter, np. sportowy, zręcznościowy, edukacyjny. To zawsze się sprawdza – przekonuje Wistuba.
Poszczególne stacje były przygotowywane przez kluby sportowe, szkoły tańca czy stowarzyszenia. Dla nich to okazja do promocji i zaprezentowania swojej oferty.
Większość dzieci przeszkody pokonywała w towarzystwie rodziców. – Jeden z moich dzieciaków już wyrósł z tej imprezy, ale drugi dorósł i mogłem ponownie się tutaj pojawić. Starszy syn pomagał młodszemu, żeby zdobył wszystkie naklejki. To fajny sposób na wspólne spędzenie czasu, a tego przecież zawsze brakuje. Można więc powiedzieć, że impreza jest dla dzieci, ale pomaga one także dorosłym, chociażby w budowaniu więzi rodzinnych – stwierdził pan Marian, który na Dzieciniadę przybył z dwoma synami i żoną.
Większość dzieciaków zgodnie deklarowała, że pojawi się na kolejnej Dzieciniadzie. Problem mieli tylko dziewięciolatkowie, którzy zgodnie z tegorocznym regulaminem, za rok będą już za „starzy”. – No właśnie, to trochę niesprawiedliwe. Może będzie trzeba napisać do jakiegoś prezydenta, żeby to zmienił – deklarowała dziewięcioletnia Alicja, odbierając nagrodę na szczelnie wypełniony identyfikator.